Nie będę mu przeszkadzać.
Postanawiasz się nie wtrącać i
ratować własną skórę. Jedziesz dalej, usiłując jak najszybciej
umknąć tytanom.
Nagle z twojej lewej wyłania się
kreatura dość sporych rozmiarów. Panikujesz i pędzisz konia w
inną stronę, jednak nim się spostrzegasz, tytan łapie cię i
unosi w górę. Z twoich oczu płyną łzy, jesteś przerażona.
Czujesz jego ciepły oddech, jego wzrok dokładnie obserwuje emocje
na twojej twarzy, a tobie całe życie przebiega przed oczami. Tytan
cię puszcza, a ty wpadasz wprost do jego ust. Potem jest już tylko
ciemność.
[Koniec]
Zagraj od początku, by zdobyć inne zakończenia: Klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz